Witam,
Zrobilam kapelusz na szydelku pierwszy raz w zyciu, a wszystko dzieki tegorocznej pieknej wiosnie.
Nie tylko male dziewczynki nosza takie piekne kapelusiki, nie, nieee ....
Duze dziewczynki tez je lubia :-) Mnie nie pomijajac oczywiscie. Kiedys dawno, dawno temu tez mialam kapelusik :-)
Tego samego pieknego, slonecznego dnia nad morzem, w tlumie wczasowiczow dojrzalam jeszcze jeden kapelusz na szydelku, tym razem u "duzej" dziewczynki. Oto on:
Prawda, ze obydwa sa piekne?
Dzieki tym milym wspomnieniom z urlopu ( a to wszystko przez to slonce na balkonie) wpadlam do mojego kacika z welna i sie zaczelo......... kapelusik.......dlaczego nie sprobowac? I poprostu zrobilam i teraz jestem sama zdziwiona, ze mi tak wyszedl :-)
Pewnie go tego lata zaloze. Moj kapelusz nazwalam "Kapeluszem osmiornica" bo tak mi sie jakos z osmiornica kojarzy. A oto kilka zdjec mojej "osmiornicy":
Aby do lata :-)
Pozdrawiam cieplutko
ilonciaLu