Witam :)
Moja NOWA poduszka:
Sama nie moge sie zdecydowac co bardziej lubie, czy szyc czy szydelkowac. Najchetniej robilabym kilka rzeczy na raz, ale to jest raczej niemozliwe .
Ostatnio wpadlam na faze szydelkowania i chociaz obiecuje sobie, ze nastepnym moim zajeciem bedzie uszycie nowego patchworka, to i tak przed tym wpadam na jakis nowy pomysl szydelkowy i wtedy nie ma juz odwolania..... wygrywa szydelko :) Oj jakie dlugie zdanie mi sie teraz zlozylo :))
Tym moim ostatnim pomyslem bylo zrobienie na szydelku poduszki z kwadratow.
Pamietam, ze moja babcia kiedys robila podobne w latach 70 - tych. Wtedy tez dzieki mojej mamie i babci ( i chwala im za to) zaczelam po trochu "zabawy" z welna.
Musialam sie Wam pochwalic moja nowa poduszka, ktora lezy oczywiscie na widocznym miejscu w goscinnym pokoju, zeby kazdy mogl ja od razu zauwazyc :)))
Ponizej mozecie ja zobaczyc .
Nastepne odcinki, a bedzie ich wg. mojego planu 3 , postaram sie w najblizszym czasie opracowac i Wam pokazac.
Dwa nastepne odcinki sa juz gotowe. Znajdziecie je na tym blogu.
Pozdrawiam
ilonciaLu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz